Przypadkowo podczas
kolejnej wizyty z aparatem w lesie przyłapani zostali
podczas pracy godnej pochwały dwaj koledzy Pan Piotrek i Pan Damian. Czasami
jak mówili pomaga im Pan Marian, ojciec P. Piotrka. Są oni pasjonatami historii a
w szczególności II Wojny Światowej, poszukiwaczami i kolekcjonerami pamiątek z
tego okresu dlatego postanowili za własne pieniądze i poświęcając swój czas
oczyścić, odnowić teren wokół płyty pamiątkowej, która znajduje się w lesie
rzechowskim. Upamiętnia ona tragiczne wydarzenia kampanii wrześniowej zapisane
w dokumentach
jako Bitwa pod Iłżą, która
rozegrała się 8-9 września 1939 roku. Miejsca pochówku 139 żołnierzy polskich,
których prochy po wojnie przeniesiono na cmentarz parafialny w Grabowcu.
Wykarczowali oni teren wokół płyty, oddzielili drewnianą
barierką miejsce dawnej mogiły, zakonserwowali krzyż, pomalowali płotek
otaczający płytę w barwach narodowych, wydzielili chodniki, posadzili krzewy. Również wykonali dwie ławki i stolik, które przydadzą
się nie tylko turystom zgłębiającym historię ale też turystom geocachingowym
gdyż w pobliżu tego miejsca ukryty jest „skarb”, kesz - skrzynka geocachingowa.
Wykonali bardzo dużo ale ich plany są szerokie dotyczące nie tylko tego
miejsca .
Z niecierpliwością czekamy na końcowy efekt.
Tekst i fot: M. Kruk
Wspaniała sprawa. Godna pochwały i naśladowania ponieważ wiele takich miejsc jest zaniedbanych. Wymagających stałej opieki takich osób - pasjonatów.
OdpowiedzUsuńChłopaki tak trzymać!!!