Dziś w niedzielę 13 sierpnia o
godzinie 11.00 w kościele parafialnym pod wezwaniem NMP Matki Kościoła w
Pasztowej Woli odprawiona została msza święta w intencji poległych w bitwie pod
Ciecierówką 10-11 sierpnia 1944 roku. Mszę celebrował proboszcz miejscowej parafii
ksiądz Marek Wójcik. W uroczystościach udział wzięło sześć pocztów sztandarowych.
Cztery kombatanckie poczty – kombatanci z Iłży, Sienna, Rzeczniowa, Wólki
Modrzejowej, Dębowego Pola oraz dwa poczty Ochotniczej Straży Pożarnej z
Prędocina i Małomierzyc. Również we mszy świętej uczestniczyli dwaj kombatanci
z Prędocina – Wacław Kruszewski i Tadeusz Derlatka.
Krótkie przemówienie wygłosił Pan
Rafał Nadgrodkiewicz i Marian Kruszewski.
Należy wspomnieć, iż bitwa rozegrała
się na polach ciecierowskich w tym również dwóch przysiółków: Budek
Ciecierowskich i Budek Podkończarskich. W tym czasie Komendantem Podobwodu był por.
Marian Wujkiewicz „Judym”.
„10
sierpnia, w godzinach porannych, na teren gajówki Barszcza wjechał niemiecki
samochód ciężarowy z trzema żołnierzami. Został on przepuszczony przez
ubezpieczenie […] Dowodzący
zgrupowaniem por. Marceli Dusiński „Dym” zdawał sobie sprawę, że
zdekonspirowanie walką postoju partyzantów może wywołać kolejne działania
Niemców. Na szczęście do zgrupowania powrócił już pododdział wysłany na
zasadzkę. Rozpoczęto przygotowania do dalszej walki grupując oddziały na linii
lasu, w rowie. Jednocześnie rozpoczęto przygotowywanie
taborów do opuszczenia zagrożonego obszaru.
Zgodnie
z przewidywaniami w rejon lasów nadciągnęły siły niemieckie stanowiące
równowartość batalionu piechoty z moździerzami i bronią ciężką. Frontalny atak
nastąpił od strony Pasztowej Woli, ale został powstrzymany ogniem partyzanckim.
Niemcy nie dali jednak za wygraną i rozpoczęli ostrzeliwanie lasu ogniem broni
ciężkiej i moździerzy. Zgrupowanie partyzanckie zaczęło ponosić straty. Zabity
został Stefan Cyprowski „Jordan” (syn policjanta z Lipska). Ranni zostali:
Henryk Stawiarz „Powroźnik”, pchor. Wojciech Chrzanowski „Zek”, Stanisław
Bogucki „Piła”, Lech Obiała „Biały” oraz kilku innych z lżejszymi obrażeniami
(Gabriel Urlich „Walet” i Jerzy Powroźnik „Fakir” (syn komendanta policji z
Lipska – obaj z grupy „Młokosa”).
Straty
w ludziach oraz kończące się zapasy amunicji sprawiły, że por. „Dym” nie
czekając na noc nakazał oddziałom wycofać się z linii walki. Tabory były już
gotowe do odmarszu i zgrupowanie opuściło miejsce walki. Niemcy nie odważyli
się wejść do lasu przy zapadającym zmroku, a jedynie ograniczyli się do jego
ostrzeliwania i spalenia gajówki Barszczów w Budkach Ciecierowskich. Następnego
dnia otoczona została sama Ciecierówka, a wielu jej mężczyzn zostało
aresztowanych…”.
Nazwiska wywiezionych
mężczyzn wyryte są na płycie pamiątkowej przytwierdzonej do figury latarniowej
w Pasztowej Woli. Oto one: Dygas Michał, Nogajski Jan, Pryciak Władysław, Pryciak
Antoni, Pryciak Karol. Pawlak Stefan, Rosiak Henryk, Sierocki Ignacy oraz Stefan
Dziura mieszkaniec Budek Podkońcarskich.
Na ziemi ciecierowskiej wybudowany
został pomnik upamiętniający te okrutne wydarzenia, który został odsłonięty 12.08. 1979 roku (dane od Anonimowego użytkownika). Jest to krzyż metalowy i
kamienie – głazy polne z płytą pamiątkową, na której obok znaku Polski
Walczącej widnieje następujący napis:
MIEJSCE UŚWIĘCONE
MĘCZEŃSKĄ KRWIĄ
POWSTAŃCÓW z 1863 R. MIESZKAŃCÓW CIECIERÓWKI
I PARTYZANTÓW AK, KTÓRZY
W OBRONIE WIARY
I WOLNOŚCI OJCZYZNY
ODDALI SWE ŻYCIE
OKRUTNIE ZAMORDOWANI
PRZEZ OKUPANTÓW
HITLEROWSKICH W DNIU 11.
VIII. 1944 R.
„WIECZNY ODPOCZYNEK RACZ
IM DAĆ PANIE”
KOLEDZY Z ODDZIAŁÓW
PARTYZANCKICH I MIEJSCOWE SPOŁECZEŃSTWO