Szkic starej, drewnianej remizy OSP w Podkońcach

Dla mieszkańców, którzy pamiętają celem przywołania wspomnień. Natomiast dla młodego pokolenia celem pokazania jednego z wielu cennych elementów naszej historii przedstawiam poniższy rysunek starej, drewnianej remizy i plan jej usytuowania na działce, który naszkicowałam (nieprofesjonalnie) na bazie wspomnień swoich i mieszkańców Podkońc.

Dodam, iż remiza pokryta była czerwoną, kamionkową dachówką. Na szczycie dachu (kalenicy) zamontowana była syrena ta sama, która obecnie znajduje się na słupie.
Ogrodzona płotem z drewnianych sztachet. 
Funkcjonowała przez około 35 lat - do 1984 roku spełniając zadania strażnicy i miejsca do różnych działań kulturalnych mieszkańców, np. zabaw tanecznych, występów miejscowego  zespołu ludowego założonego przez Józefa Myszkę (skupiającego młodzież wsi), przedstawień teatralnych w wykonaniu, reżyserii i scenariusza utalentowanych mieszkańców naszej wsi.

Poniższa wielkość kartki z planem sytuacyjnym remizy odzwierciedla przybliżoną powierzchnię działki, na której była wybudowana. Miejsce z legendą - opisem skupiało dzieci i młodzież podczas gier, zabaw sportowych

Wejście/brama (1) znajdowało się od strony wschodniej.
Dwa okna (2,3) od południa - drogi przez wieś, furtki i bramy wejściowej na plac.
Okno (5) od zachodu - gościńca, drogi biegnącej od Rybiczyzny do Ciecierówki, przecinającej w połowie naszą wieś.
Okno (4) i drzwi (7) od strony północnej.

Oryginalna dachówka, pozostałość z pokrycia dachowego remizy

Tekst, szkice i foto: Mariola Kruk