Wianki sporządzane są zazwyczaj z
rumianku, chabru, lipy, koniczyny białej, koniczyny czerwonej, orzecha
włoskiego, pokrzywy, róż, mięty, rozchodnika, macierzanki, kopytnika, jaśminu. Dziś z powodu zastępowania niegdyś
powszechnych ziół dostępnymi roślinami ogrodowymi i kwiatami cechy uzdrawiające
wianka zdecydowanie się ograniczyły. Zatyka się je za obrazy świętych, nad
oknami i w sieni. Do tej pory przypisuje się wiankom leczniczą moc i działanie
ochronne, dawniej natomiast wierzono, że zapobiegają urokom i odpędzają
czarownice. Ukruszone ziele z wianków stosowano
do sporządzania leczniczych herbat oraz do okadzania roślin i zwierząt Ziołami
tymi w wigilię św. Jana Chrzciciela okadzano po trzykroć krowy, aby mleka nie
traciły albo cedzono mleko przez wianek. Dzieżę także okadzano, by chleb dobrze
w niej rósł. Niektórzy wkładali wianki do stodół, zawieszano nad drzwiami obór.
Ilość uwitych wianków bywa różna, może być jeden wianek, pięć a nawet dziewięć związanych wstążką w całość, w zależności od pomysłowości osoby sporządzającej i ilości wykorzystanych ziół. Można z każdego zioła zrobić osobny wianek lub kilka ziół w jeden wianuszek.
Zarówno poświęcone ziele z wianków jak i brzozowe
gałązki wzięte z ołtarzy podczas procesji mają chronić przed burzą, piorunami i
pożarami, a także przed gradobiciem i szkodnikami na polach.
Mimo, że ten zwyczaj zanika, coraz mniej wianków w
kościele to w naszej miejscowości jeszcze ta tradycja jest
kultywowana, przekazywana z pokolenia na pokolenie.
Przykładowe wianki wykonane przez Panie Halinę i Danusię z Podkońc
- wianek składający się z dziewięciu wianuszków
- wianek składający się z pięciu wianuszków
- wianek w połączeniu z gałązkami brzozowymi zerwanymi po jednej z każdego z czterech ołtarzy poczczas procesji Bożego Ciała
Przykładowe wianki wykonane przez Panie Halinę i Danusię z Podkońc
- wianek składający się z dziewięciu wianuszków
- wianek składający się z pięciu wianuszków
- wianek w połączeniu z gałązkami brzozowymi zerwanymi po jednej z każdego z czterech ołtarzy poczczas procesji Bożego Ciała
obecnie, wiele osób pewnie nawet nie pamięta o zwyczaju święcenia wianków - w tym szalonym świecie, w którym ciągle ktoś gdzieś gna... przyznam, że ja również niestety zapomniałam... a szkoda... wpis tym bardziej mile zaskoczył :-)
OdpowiedzUsuńPOZDROWIENIA DLA BABCI HALINKI
OdpowiedzUsuńPrzekażę. Pewnie babcia się ucieszy.
Usuń