Mania słyszy za oknem
ptaki – wróble ukryte w gęstych gałęziach leszczyny rosnącej obok domu.
Szaleją, popiskują, śpiewają. To znak, pora wstawać. Dziewczyna otwiera powoli
oczy, wynurza się spod kołdry i maszeruje w stronę drzwi. Wiedzie ją zapach –
ten sam każdego ranka. Im bardziej zbliża się do celu, tym bardziej popada w
błogi stan. Zapach. Otwiera powoli drzwi. Słyszy trzask, lekki huczący świst.
To ogień szaleje, obezwładnia kolejne kawałki drewna. Wchodzi. Jest ciepło. Na
fajerach kaflowego pieca stoją garnki. W jednym z nich gotuje się kawa. Nie
jakaś tam zwykła, czarna, niesmaczna. Ta jest wyjątkowa. Kawa zbożowa z zapasów
Babci. Jej zapach otula każdy kąt kuchni. Bulgocąca woda wzburza kawowe fusy. Mania
podchodzi do pieca. Wtyka nos tuż nad garnek i zaciąga się z całych sił. Patrzy,
jak fusy pienią się. Jeszcze chwilę i gotowe. Babcia sięga po garnek i nalewa
do kubków niesamowicie pachnący napój. Sięga do kolejnego garnka. Zawartość
nakłada na talerz i stawia obok wnuczki. Tym razem to grzybki! Okrągłe,
niewielkie placki z kawałkami jabłek w środku. Tych samych, które wczoraj razem
z Babcią Mania zbierała w sadzie. To ulubione babcine i Mani jabłka. Duże,
czerwono-żółte, słodkie i soczyste. Grabsztyny. Dziewczyna posypuje grzybki
cukrem i pochłania pierwszy kawałek. Pyszne, nie za słodkie, miękkie, lekko
puszyste. Rozpływają się w ustach. Mania delektuję się każdym kęsem. Raz po raz
pociąga łyk kawy zbożowej. Babcia krząta się po kuchni. Dokłada na talerz
wnuczki kolejne placki. W końcu siada obok niej. Jedzą, rozmawiają, śmieją się.
Promienie jesiennego słońca wpadają do kuchni, pomiędzy kwiatami stojącymi na
parapecie okna. Jest pięknie… Do uszu Mani dobiega dzwonek. Jest głośny. Co raz
głośniejszy. Kłuje w uszy… dziewczyna otwiera oczy. Jest rano. Czas iść do
pracy. W oku kręci się łza…
autor: Anita Kruk
Dymek "Czy wiesz, że..."
opracowała Krystyna Wójtowicz na podstawie
Popularnego słownika poprawnej polszczyzny, autorstwa A. Gałczyk
smakołyk, to coś bardzo smacznego, pyszność, rarytas.
Powyższa praca
opublikowana została w książce:
Kuferek
pełen legend. Gmina Rzeczniów w
miejscowych opowieściach i przekazach
Rzeczniów 2016
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz